Porażka w pierwszej, wygrana w drugiej

W sobotnie przedpołudnie nasi zawodnicy rozegrali w Jaworznie kolejny mecz sparingowy. Ich rywalem była miejscowa Szczakowianka, która na co dzień występuje w IV Lidze Śląskiej gr. 1. Podobnie jak w meczu z GLKSem Wilkowice Orzeł trzykrotnie dał się zaskoczyć w pierwszej połowie. Tym razem jednak strat nie udało się odrobić. Mecz ten zakończył się wygraną gospodarzy 3-1 (3-0), a jedyną bramkę dla Orła zdobył w drugiej połowie Szymon Byrtek. O komentarz do tego meczu poprosiliśmy Trenera naszego zespołu:

Kolejny raz źle weszliśmy w mecz, bo już w 2. minucie po błędzie przy budowaniu gry przeciwnik strzelił nam bramkę. Przed przerwą straciliśmy jeszcze dwie bramki, jedną po rzucie rożnym, drugą po składnej akcji przeciwnika. W drugiej połowie zdobyliśmy bramkę i zaczęliśmy stwarzać więcej sytuacji, których jednak nie potrafiliśmy zamienić na bramkę - swoją szansę miał Marcin Pośpiech czy Szymon Byrtek strzelający z woleja. Cały mecz przebiegał w szybkim tempie i nie brakowało ostrych wejść. Kontuzji nabawiło się dwóch zawodników, jednak mam nadzieje, że te urazy okażą się niegroźne i od poniedziałku będę miał wszystkich do dyspozycji. Schodzimy z obciążeń i wchodzimy na ostatnią prostą przygotowań. 

Skład Orła:
Byrtek Ł., Olszowski, Pępek, Krasny, Studencki, Chwaja, Małolepszy, Gazurek, Świniański, Byrtek Sz., Mrózek oraz Pośpiech, Michalec

Za tydzień Orzeł sprawdzi efekty przygotowań mierząc się z Koszarawą Żywiec na naturalnej nawierzchni.